Farbowanie włosów a basen

Postanowiłaś ostatnio nieco bardziej zaszaleć i mimo iż przywykłaś już do swojego naturalnego koloru włosów, tym razem zdecydowałaś się go zmienić. Już dawno zresztą znudził ci się twój mysi, średni blond. Gdybyś tylko była naturalną brunetką czy przepiękną szatynką, wcale nie musiałabyś poddawać się żadnemu zabiegowi koloryzacyjnemu. Wiesz jednak, że twój kolor włosów jest po prostu totalnie bezpłciowy. Kompletnie nie dodaje ci wyrazu, a wręcz zlewa się z twoją twarzą, przez co nie da się go odróżnić od koloru samej karnacji. Chciałaś nareszcie poczuć się bardziej atrakcyjnie, dlatego w ostatnim czasie samodzielnie zafarbowałaś swoje włosy i teraz jesteś szczęśliwą posiadaczką brązowego lub czarnego odcienia na głowie. Obawiasz się jednak, że podczas różnych sytuacji i zupełnie zwyczajnych aktywności możesz zaburzyć i zniekształcić efekt swoich starań. Mimo iż znajomi od dawna próbują wyciągnąć cię na basen, nie jesteś pewna, czy możesz się na niego udać w zafarbowanych włosach. Jak to więc wygląda naprawdę? Farbowanie włosów a basen – jak te dwie rzeczy wzajemnie na siebie wpływają?

Chlor, którego w wodzie basenowej zdecydowanie nie brakuje, nie jest najprzyjemniejszym związkiem dla twoich włosów. Oddziałując na nie przez jakiś dłuższy czas, może niestety niekorzystnie zmienić ich strukturę, pogarszając ich ogólny stan. Ten negatywny efekt zostanie zmaksymalizowany, jeżeli tylko twoje włosy zostaną poddane nie tylko działaniu samego chloru, ale też promieniom słonecznym. To właśnie one przecież drażnią skórę, przez co mogą destrukcyjnie wpływać także na same kosmyki. A gdy udajesz się na odkryty basen, zazwyczaj masz do czynienia z tymi dwoma bodźcami. Przez połowę czasu spędzonego w takim miejscu przesiadujesz w wodzie i zmuszasz włosy do kontaktu z chlorem. Później, gdy tylko znudzi ci się to całe pływanie, wychodzisz z basenu i kładziesz się na swoim ręczniku, aby wyschnąć i przez chwilę się poopalać. Teraz masz więc do czynienia z promieniami słonecznymi, które przesuszają i twoją skórę, i twoje włosy. Sam chlor jest jednak dla nich najbardziej szkodliwym związkiem. A jeśli chodzi o farbowanie, też niekoniecznie będzie się z nim łączyć.

Gdybyś poszła na basen w świeżo zafarbowanych włosach, mogłoby się to dla ciebie źle skończyć. Chlor zacząłby bowiem reagować z różnymi związkami, które znajdowały się w twojej farbie. Od razu doszłoby do powstania mieszanki wybuchowej. Reakcja ta byłaby szczególnie niekorzystna, jeżeli swoje włosy zafarbowałabyś produktem o intensywnym i dość nietypowym kolorze – składającym się z barwników niebieskich bądź fioletowych albo mających ich niewielką domieszkę. Jeżeli więc jesteś na świeżo po takim farbowaniu, najlepiej odpuść sobie teraz basen całkowicie i wróć do pływania dopiero za jakieś kilka tygodni, gdy resztki farby, których nie przyjęły same kosmyki, zdążą się już samoistnie wypłukać. W przeciwnym wypadku, gdybyś poszła na basen wcześniej, mogłoby dojść do opisanej wyżej reakcji. Niebieski lub fioletowy barwnik zadziałałby razem z chlorem, a po wyjściu z wody twoje włosy mogłyby się okazać… zielone! Najprawdopodobniej takiego efektu nie chcesz uzyskać, dlatego tym razem pozostać po prostu w domu i zrezygnuj z zaproszenia swoich znajomych lub ewentualnie udaj się na odkryty basen tylko po to, by opalić swoje ciało. Kąpiele w wodzie z chlorem na pewno nie będą dla ciebie dobre. Tym bardziej, że nawet jeśli nie zafarbowałaś swoich włosów na niebiesko czy fioletowo, chlor może je i tak rozjaśnić i z głębokiego pięknego brązu stworzyć mysi i kiepsko prezentujący się kolor.

Farbowanie włosów a basen – wiesz już zatem, że zabieg koloryzacji wręcz uniemożliwia ci na pewien czas korzystanie z obiektów wyposażonych w wodę z chlorem. Nie chodzi jednak nawet tylko o to, że taki chlor może zmienić efekty samej koloryzacji. Dla ciebie jest to oczywiście najważniejsze, ale pamiętaj również, że związek ten ogólnie rzecz biorąc niszczy twoje kosmyki – nawet jeżeli nie są one aktualnie zafarbowane. Może przenikać w ich głębsze struktury i tam silnie na nie oddziaływać. Jeżeli oprócz tego będziesz wystawiać je na działanie promieni słonecznych, w przeciągu paru tygodni totalnie zmienisz ich stan. Może dojść nawet do powstania reakcji alergicznej. Nie odczujesz jej na samych włosach, ale twoja skóra głowy zacznie się swędzieć, stanie się mocno przesuszona i mogą pojawić się na niej zaczerwienienia oraz większe plamki. Chlor doprowadza również do płowienia włosów. Negatywnie je przesusza i osłabia. Jeżeli już musisz korzystać z basenów, pamiętaj po prostu o tym, aby po wyjściu z wody od razu udać się pod prysznic i właściwie wypielęgnować kosmyki. Najpierw dokładnie je umyj, aby spłukać z nich resztki chloru. Następnie nałóż na nie głęboko odżywczą maskę i przytrzymaj ją na wilgotnych kosmykach przez przynajmniej pięć minut. Spłucz ją letnią wodą, a na sam koniec przepłucz włosy zimnym strumieniem. Po takim zabiegu będą one wspaniale błyszczeć i staną się dużo lepiej nawilżone i odżywione.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here