Moda dziecięca

W dzisiejszych czasach nawet od dzieci oczekuje się bycia modnym. Jedni twierdzą, że jest to bardzo niekorzystne zjawisko i i że dzieci powinno się trzymać jak najdalej od świata mody. Inni zaś – między innymi rodzice zapatrzeni w swoje maluchy, na których ubranka gotowi są wydać nawet ostatnie pieniądze – uważają, że to świetny pomysł, by ubierać dzieciaki modnie i stylowo. Gdzie leży prawda? Cóż, zapewne, jak to zazwyczaj bywa, gdzieś po środku. Oczywiście wydawanie całej pensji na modne kreacje dla maluchów nie jest mądre, zachowaniem takim nie dajemy im też dobrego przykładu. Uczymy je, że w życiu najważniejszy jest tylko i wyłącznie wygląd, wydawanie mnóstwa pieniędzy na ubrania. Przez to mogą też wyciągnąć błędne wnioski, jakoby ludzi powinno się oceniać po wyglądzie. Jest to rzecz jasna ogromne niebezpieczeństwo. Istnieje wtedy bowiem ryzyko, iż w momencie gdy maluch taki uda się do przedszkola (czy też szkoły), może traktować gorzej dzieci nieco mniej zamożne niż on (a raczej jego rodzice). Dlatego więc właśnie do kwestii dziecięcych ubranek powinno się podchodzi z dużą dawką rezerwy oraz zdrowego rozsądku. Jak zresztą w każdej innej dziedzinie naszego życia!

Na początek pamiętajmy o jednej rzeczy – dziecku naprawdę nie robi to różnicy, czy będzie na sobie miało ubranko kosztujące dwadzieścia, czy też sto pięćdziesiąt złotych. Dzieci naprawdę nie posiadają wiedzy na temat pieniędzy, nie potrafią ocenić, które ubranko ile mogło kosztować. Takie rzeczy po prostu nie leżą w obszarze ich zainteresowań. Dla dzieci znaczenie ma raczej wygląd. Małe dziewczynki kochają na przykład róż, cekiny, brokat, jednorożce, księżniczki. I choć wiele mam chciałoby zrobić ze swoich córeczek malutkie damy noszące jedynie biel, czerń , szarości i beże – być może w pewnym stopniu się im to uda, jednakże malutkie, dziewczęce serduszka zawsze zabiją mocniej na widok brokatowych akcesoriów czy nadruków z ulubionych bajek. Musimy się z tym pogodzić i zrozumieć, że przecież nie ma w tym absolutnie nic złego. Pozwólmy dzieciom być dziećmi!

Co zaś z fryzurami? Czy modne fryzury dla chłopców i dziewczynek faktycznie powinny zaprzątać głowy rodziców? Czy też powinno się stawiać na naturalność i te fryzury, w których to maluchy czują się najlepiej? Cóż, i na to pytanie nie da się chyba udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Należy wziąć pod uwagę kilka kwestii i poważnie się zastanowić przed podjęciem decyzji. Po pierwsze – czy modna fryzura, którą dopiero co znaleźliśmy w internecie, będzie pasować do urody naszego dziecka? Czy fryzura ta w ogóle się naszemu dziecku podoba? Pamiętajmy, że ostateczna decyzja powinna uwzględniać przede wszystkim te dwie kwestie – gust i upodobania naszego dziecka oraz fakt, czy fryzura pasuje do urody malucha. Nie możemy przecież zgodzić się na grzywkę, którą nasze dziecko będzie zachwycone, jeśli będzie je ona szpecić. Z drugiej strony nie możemy też sprawić dziecku fryzury, która kompletnie się mu nie podoba, jednak podkreśla jego urodę, gdyż będzie się ono w niej czuło po prostu źle. A tego przecież nie chcemy.

Co zaś z ubrankami? Jak sprawić, by nasze dziecko było modne, jednak… Nie przesadnie? By wyglądało ładnie i schludnie, jednak nie odstawało od innych maluchów (bowiem wtedy może się czuć źle)? By inne dzieci nie traktowały go z tego powodu inaczej? Dobrym rozwiązaniem jest zachowywanie złotego środka. Do czego sprowadza się to w praktyce? Przede wszystkim do tego, by pozwalać dziecku na bycie dzieckiem (to znaczy nie odmawiać mu pewnych kolorowych części garderoby lub brokatowych dodatków, akcesoriów), jednocześnie wybierając też dla niego stylowe, stonowane ubranka. Zdaje się, że to jest właśnie najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o modę dziecięcą. Zdrowy rozsądek i zachowywanie równowagi, jakże potrzebnej w każdym obszarze naszego życia.

Być może dbanie o to, by dzieci były modne sprawia większą przyjemność i radość samym rodzicom, a nie dzieciom. Jak już bowiem wspominaliśmy, dla dzieci nie ma większego znaczenia, co mają na sobie. Znaczenie ma to jednak dla rodziców, dla których dbanie o wygląd dzieci zdaje się być równie ważne, co dbanie o swój własny wygląd. Mnóstwo młodych rodziców w dzisiejszych czasach chce być modną mamą lub modnym tatą. A częścią tej roli jest przecież posiadanie modnego, ślicznego malucha, z którym można będzie się fotografować i wrzucać następnie te zdjęcia na portale społecznościowe. Choć brzmi to absurdalnie, bardzo często niestety tak się właśnie dzieje. Niektóre maluchy siłą rzeczy muszą stawać się częścią profili swoich rodziców, którzy lansują trendy i zachęcają również innych do bycia modnymi rodzicami. Niektórzy ulegają tej modzie i zaczynają przykładać coraz to większą wagę do kreacji swoich oraz swoich maluszków. Pamiętajmy jednak, że nie jest to przecież konieczne do bycia dobrym rodzicem. „Modny rodzic” nie jest stwierdzeniem równoznacznym do stwierdzenia „dobry rodzic”. Zdecydowanie ważniejsze od dbania o ciuszki malucha jest poświęcanie mu swojego czasu oraz wspólne zabawy z nim.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here